Wiosenna moda na wybiegu w hotelu andel's

Camillia

W pierwszej części pokazu można było obejrzeć propozycje marek: Caterina, Olsen, Van Graaf, Marella i Deni Cler, a także Gatty (nowa linia zaprojektowana przez Joannę Horodyńską). W drugiej - ekologiczne projekty Katarzyny Markowskiej i Zuzanny Andziak.
Katarzyna i Zuzanna mieszkają w Holandii, ale są łodziankami. Katarzyna skończyła projektowanie ubioru w ASP. - Zaraz po studiach pracowałam w kilku firmach odzieżowych: Telimenie, Tatuum, Ozonie. Ale nie podobał mi się sposób, w jaki powstawały tam kolekcje - opowiada Markowska. - Wtedy poznałam Zuzannę, absolwentkę ochrony środowiska. Pomyślałam, że z nietypowego połączenia projektantki mody i ekolożki może wyjść coś ciekawego. Tym bardziej że już wcześniej irytowało mnie, że ubrania szyje się w Chinach: szybko, niestarannie i bez poszanowania praw człowieka.

Tak powstała marka Van Markoviec. "Zielona moda" Katarzyny i Zuzanny to stroje ekologiczne z surowców organicznych, ale - wbrew pierwszym skojarzeniom - nie z papieru i niepowstające w wyniku recyklingu. Większość ubrań uszyta jest w ekologicznej, uprawianej bez pestycydów bawełny. - Bo chemikalia z kwiatów bawełny dostają się później do organizmu osoby, która nosi zrobione z niej ubrania - wyjaśnia Markowska. - Najtrudniej było znaleźć dostawców. Głównym jest dla nas japońska firma, taki mercedes w klasie ekologicznych tkanin.

Oprócz ekologicznej bawełny dziewczyny wykorzystują też eukaliptus i bambus, które zastępują wiskozę. Szyją z naturalnego jedwabiu, a z polski sprowadzają len. Do guzików i innych dodatków używają bezniklowego metalu, a do barwienia tkanin - naturalnych pigmentów. Projekty marki Van Markoviec były pokazywane w Paryżu, Berlinie, Danii, Holandii i Chinach, a niedługo mają być sprzedawane również w Dubaju.

Wiosenny pokaz mody w hotelu andel's zorganizowali Instytut Kobiet i Task Consulting.